Program wyborczy

Załatwię to. Dla Śląska.

Konkretne postulaty

Inwestycje na Śląsku. Z budżetu centralnego.

Śląsk to jeden z najważniejszych regionów Polski – a mimo to przez wiele lat był traktowany gorzej niż reszta kraju. Inwestycje w drogi, koleje, nowoczesne zakłady – to wszystko było wspierane przez władze centralne głównie w stolicy i innych wielkich miastach.

Chcę to zmienić. Śląsk zasługuje na takie samo traktowanie jak Warszawa. Śląsk zasługuje na to, aby otrzymywać takie samo wsparcie z budżetu centralnego, jak reszta Polski, zwłaszcza na projekty infrastrukturalne, takie jak kolej metropolitalna, nowe drogi i inwestycje.

Bez sprawnej sieci transportowej, łączącej istniejącą infrastrukturę kolejową (nikt nie ma więcej torów na kilometr kwadratowy!) z nowymi inwestycjami, nasza aglomeracja nie będzie mogła się rozwijać. Straci na tym nie tylko Śląsk, ale cała Polska.

To zbyt ważna sprawa, aby pozostawić jej ciężar na barkach lokalnego samorządu. Doprowadzę do tego, że budżet państwa dorzuci się do finansowania budowy śląskich dróg i kolei metropolitalnej. Skoro takie wsparcie otrzymała Warszawa, Śląsk tym bardziej na nie zasługuje.

Bezpieczna Polska, bezpieczny Śląsk

Podstawowym zadaniem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. Polacy zasługują na to, by spokojnie budować przyszłość swoją, swoich rodzin i bliskich we własnym, niepodległym kraju. Naszym najważniejszym celem jest coraz bogatsza i bezpieczniejsza Polska dla nas i naszych dzieci. Dlatego chcemy odebrać Rosji na lata możliwość atakowania sąsiadów i oddalić zagrożenie od naszych domów.

Jako wiceminister spraw zagranicznych reprezentuję Polskę wobec rządów innych państw, skutecznie przekonując do wsparcia militarnego i gospodarczego. Pokazujemy, że mieliśmy rację w sprawie Rosji i przeciągamy na naszą stronę najsilniejsze państwa Ameryki i Europy. To dzięki broni naszej i tej, do przekazania której przekonaliśmy naszych sojuszników, Ukraińcy byli w stanie odzyskać sporo utraconych przez siebie terytoriów, tym samym odsuwając rosyjskie wojsko od Polski.

Jednocześnie pomagając Ukraińcom wcale nie rozbrajamy się. Nasz rząd rozpoczął największy po 1989 r. program rozbudowy i unowocześnienia wojska. Przekazywana do walki z Rosjanami broń jest równolegle uzupełniana w naszych zapasach. Poza tym broń, którą dajemy Ukraińcom, spełnia swoją rolę – osłabianie potencjalnego agresora – bez narażania życia Polaków.

Kupujemy najnowocześniejszy sprzęt, a jednocześnie staramy się też rozwijać własny przemysł zbrojeniowy. To przy okazji tworzy dodatkowe miejsca pracy dla Polaków. Przykładowo w nieodległych od nas Siemianowicach Śląskich działa fabryka pojazdów opancerzonych Rosomak. Niedawno Ukraińcy zamówili kilkaset sztuk, za które zapłaciła nam UE.

Bezpieczeństwo ma przy tym wymiar nie tylko militarny, ale także ekonomiczny, energetyczny, kulturowy, demograficzny. Wszystkie te wymiary są powiązane i mają istotne znaczenie także dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Przykładowo w Polsce wzmacnianie polskiej armii w celu odstraszania potencjalnego agresora nie byłoby możliwe bez przeprowadzenia naprawy finansów publicznych. Przeprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości uszczelnienie systemu podatkowego, drastyczny spadek luki VAT i poprawa sytuacji budżetowej umożliwiły zwiększenie nakładów na politykę społeczną, budowę infrastruktury drogowej, instytucji edukacyjnych i kulturalnych, ale także umożliwiły zakupy uzbrojenia za granicą wzmacniające polską obronność. „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny”. Państwa słabe, także ekonomicznie, mogą paść ofiarą napaści – słabość kusi agresorów.